Epoka lodowcowa 3 w wersji cyfrowej 3D
Ostatnio miałem okazję być w kinie właśnie na Epoce lodowcowej 3 i muszę przyznać, że zgodnie z tym co pokazane było w zapowiedziach filmu, jest to film, który warto obejrzeć. A ponieważ jest grany również w wersji 3D, tym bardziej nawet polecam pójście do kina. Choć oczywiście wiąże się to z większym wydatkiem, niż za normalny bilet. Ale obraz jest zdecydowanie lepszy niż w tradycyjnej wersji – a do tego dochodzi jeszcze efekt trójwymiarowości obrazu.
Zawsze fani tego filmu animowanego pytają, czy ta część jest lepsza niż część pierwsza i druga. I tutaj też można to pytanie postawić. W mojej subiektywnej ocenie twierdzę, że jest ona znacznie lepsza niż część druga. Odnośnie zaś porównania do pierwszej, to wydaje mi się, że nie da się tego porównać. (a nawet nie powinno). To tak jak z Matrixem. Pierwsza część ma w sobie zawsze to coś nowego – ten nowy pomysł i element zaskoczenia – czego nie znajdziemy już w kolejnych częściach filmów. I tak, np. nie jest zaskoczeniem, że wiewiór usiłuje zdobyć żołędzia i jak zwykle mu to nie wychodzi.
A skoro już wkroczyliśmy na temat wiewióra, to trzeba przyznać, że w tej części dowiadujemy się więcej na temat jego życia. Jest kilka powalających scen, dzięki którym możemy się śmiać do łez. Jak choćby walka o żołędzia z „wiewiórzycą”. O wydepilowanej klacie nawet nie będę pisał, bo to po prostu trzeba zobaczyć samemu.
Ja od zawsze byłem wielkim fanem filmów 3D, a epoki szczególnie. Chylę więc czoła przed twórcami i gratuluję wspaniałego pomysłu oraz wykonania w najwyższej jakości. Widać, że część trzecia jest przemyślana i dlatego warto ją obejrzeć. Nawet jeśli nie wybierzecie się do kina, to jeśli kiedyś w przyszłości napatoczy się okazja do obejrzenia tej części, to nie zastanawiajcie się zbyt długo, bo myślę, że każdemu fanowi epoki spodoba się również ta część. Maniek doczekał się potomstwa, a Sid za wszelką cenę chciał wychować trzy małe dinozaury – to krótkie zdanie mówi samo za siebie o tym, czego można spodziewać się w filmie.
Polecam, choć nikt nie płaci mi za reklamę tego filmu :)
Michał Cieślak
Pingback: Bezsens » Archiwum Bloga » Dziewczyna mojego kumpla
Dzisiaj bez linków pozycjonujących? :)
Linki są tylko wtedy, kiedy piszę na temat, w którym takie linki mogą wystąpić. Ten blog jest moim prywatnym blogiem, więc staram się nie pisać tylko o tym co można wypozycjonować.
Szkoda, że nie wiem kim jesteś :)