Jak zarabiać na grach online – flash?

Pytanie to stawiam teraz nie przypadkowo, gdyż chciałbym poruszyć ten temat w kontekscie naszej witryny z grami GameOnade.pl. Jak może wiecie, jest to w pewnym sensie międzynarodowa wersja GRYzoni. Znajdują się tam tylko i wyłącznie gry online – a na dodatek tylko te, które wykonaliśmy sami. Nie wrzucam tam wszystkich gier, jakie tylko można znaleźć w internecie. Jest to więc taka wersja strony z grami, jaką były gryzonie na początku swej historii.

I podobnie jak GRYzonie, jej odwiedzalność jest na bardzo niskim poziomie. Co prawda, start gameonade był od początku lepszy, niż GRYzoni, ale i tak generalnie jest raczej kiepsko. Odwiedza je codziennie mniej niż 100 osób (unikalnych użytkowników). W dodatku, w większości są to osoby z Polski, a przecież w założeniu wersja ta miała być przeznaczona dla zagranicznych użytkowników – zwłaszcza dla rynku anglojęzycznego. W polsce było o tyle „łatwo”, że każdy ma znajomych, można stronę im polecić. Poza tym znajomość rynku również jest znacznie większa. Na obcych rynkach nie jest już tak prosto i przebicie się przez setki stron o tej tematyce jest niezwykle trudne. Szczególnie, że konkurencja typu Nitrome, czy Miniclip – jest obecnie poza naszym zasięgiem jakościowym.

Ale, nie wszystko jest tak straszne, jak mogłoby się wydawać. Istnieje pewien system, który już wczesniej znałem, ale nigdy nie traktowałem go poważnie. Dopiero ostatnio MaW mi go zasugerował w kontekscie zarabiania pieniędzy bezpośrednio na grach. Dla testów dodałem jedną grę, ale efekty były strasznie mizerne. Po kilku dniach udało się zebrać kilka centów :)

Jak się jednak okazało, po kilkunastu dniach gra trafiła na jakiś bardziej popularny portal i ilość pieniędzy urosła szybciej. Ciągle nie jest to kwota, która pozwalałaby cokolwiek sobie za to kupić, ale zawsze coś. Dodałem więc w sumie około 8 gier. Co się okazało, jedna z nich Szalona Żaba, trafiła na listę wyróżnionych gier. Bardzo szybko dostała się na wiele stron z całego świata. Efekty pojawiły się zarówno ze strony samych zarobków w systemie, ale również w postaci osób skierowanych na stronę Gameonade.

System, o którym mówie nazywa się Mochi – poniżej jest obrazek z linkiem referencyjnym :)

Statystyki serwisu Gameonade bardzo szybko nabrały dynamiki. Nie są to jeszcze ilości mrożące krew w żyłach, ale wykresy wyglądają bardzo ciekawie. W ciągu zaledwie kilku dni, z około 100 osób dziennie, zrobiło się od 300 do 500 i to  w większości pochodzących z krajów innych, niż Polska. Po tygodniu, ktoś dodał naszą stronę na popularny serwis stumbleupon.com, który również przyczynił się w dużym stopniu do ilości wejść. Poniżej znajduje się wykres ze statystyk.

Jak widać, 21 września wykres zaczął się zmieniać dynamicznie. Później nastąpił spadek, a w dniu dzisiejszym dał znać o sobie właśnie wspomniany link na StumbleUpon. A zatem polecam wszystkim system Mochi nie tylko ze względu na bezpośredni zarobek z publikacji reklam, ale również z doskonałej możliwości „powiedzienia” światu z zagranicy, że posiadasz stronę z grami. Zobaczymy jak będzie się to kształtowało dalej, gdy dodam kolejne gry. Myślę, że będzie ciekawie. A tutaj raz jeszcze reklama Mochi:

I jeszcze jedna sprawa. W Polsce też już mamy podobną sieć, a nazywa się FlashAds. Nawet jest zorganizowany konkurs na najpopularniejszą grę. Jeszcze nic tam nie wrzuciłem, ale zobaczę czy się nie zdecyduję :)
Link do konkursu http://www.flashads.pl/news7/konkurs_dla_developerow.html. Pierwsza nagroda to 4,5 tys. zł. Przy czym sprawa jest o tyle trudna, że w zasadzie wszystko zależy od tego gdzie później tę grę umieścicie. Jeśli trafi na jakieś popularne strony, to z pewnością szanse na wygraną są sporę. W przeciwnym wypadku, może być ciężko.

Pozdrawiam
Michał Cieślak, Bezsens.info

ps. Ostatecznie wczoraj Gameonade.com odwiedziło 1006 unikalnych użytkowników :)

29. Wrzesień 2009 przez Michał Cieślak
Kategorie: Gry, Wirtualny Świat, Zarabianie | Tagi: gameonade, zarabianie | 4 komentarzy