Dziennie archiwum dla 27-07-2009
Konstrukcja człowieka.
Gdy spojrzeć na istotę ludzką w sposób najbardziej obiektywny, jak tylko to możliwe będąc tą właśnie istotą, możemy zauważyć, że pewne rozwiązania zastosowane w naszym organizmie są co najmniej dziwne. Oczywiście nie chcę tutaj twierdzić, że nie jesteśmy istotą bardzo rozwiniętą czy też skomplikowaną – bo rzeczywiście na tym etapie naszego pojmowania, jako człowieka, taką właśnie istotą jesteśmy. Ale dlatego tymbardziej nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak łatwo możemy stracić życie. Kontynuuj czytanie
Dlaczego akurat gry, a nie cokolwiek innego?
Być może część osób, które mnie zna, zastanawiało się kiedyś, skąd u mnie pomysł na tworzenie gier online. Wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy to jeszcze w czasach pobierania nauki w liceum, moje drogi spotkały się czym, co nazywano „programowanie”. Wtedy jeszcze była to dla mnie czarna magia i bywały nawet takie momenty, kiedy to moja dziewczyna (Kasia) wiedziała więcej ode mnie. Na przykład wiedzieła, że jak w visual basicu wpiszemny end() w dowolnym miejscu, to w tym miejscu zakończy się dana funkcja, czy też program. Ja natomiast potrafiłem jedynie przepisać to tam, gdzie pokazali na przykładzie w książce. Kontynuuj czytanie
Google i jego wpływ na internet
Wszystko zaczęło się od pomysłu na to, w jaki sposób dotrzeć do informacji zamieszczonych na różnych stronach internetowych. Jeśli nie wiecie, to podobna myśl sprawiła, że powstał również taki portal jak Yahoo!. W przypadku Yahoo! zaczęło się to od stworzenia katalogu stron – właściciel strony sam ręcznie dodawał linki, które prowadziły do wartościowych (jego zdaniem) stron. Oczywiście pomagali mu w tym również internauci, którzy przysyłali różne adresy internetowe, które mogły znaleźć się w katalogu. I tak oto powstało Yahoo!.
Ale nie o Yahoo! ma być ten artykuł, przejdźmy więc do Google. Kontynuuj czytanie
Bez przymusu…
Mam już za sobą konfiguracje domeny, hostingu, adresu email, wordpressa i odrobinę jestem już zniechęcony, by teraz jeszcze coś ciekawego napisać. W związku z tym postanowiłem, że nie będę pisał tylko po to, by coś napisać. Kontynuuj czytanie
O co chodzi…
Być może niektórzy zastanawiają się skąd nazwa „bezsens”. Właściewie powody są dwa. Pierwszy jest taki, że jest to tytuł mojej własnej gazetki, którą przez jakiś czas prowadziłem w czasach, gdy jeszcze uczyłem się w Szkole Podstawowej numer 3. Drugi powód jest taki, że moje spostrzeżenia odnośnie świata kierują mnie właśnie w stronę takiego sformułowania. Świat jest „odrobinę” bez sensu, a ja postaram się opisać czemu tak uważam w artykułach zamieszczonych na tej stronie. Kontynuuj czytanie